wykopy
28.06 w końcu udalo zgrac nam się wystkich terminy do kupy i przyjechała koarka by wykonać wykop pod budowę. Ale jak pech to pech po drodze złapała kapcia... Niesety prace trzeba było przełożyć na nastepny dzień ...
Udało się drugie dnia zrobić dziurę, radość ogromna :)
Niestety już po południu zaczą padać desz i tak padał, padał i padał prawie codziennie przez miesiąc i z naszego wykopu zrobił się basen...
Wykop osuszaliśmy kilkukrotnie ale wciąż nas zalewało, albo nie pasowały terminy albo znów coś innego. We wtorek 8.08 mamy ponownie umówioną koparkę by naprawiła osuniętę ziemię, zrobiła wykp pod ławy i może w końcu uda nam się je zalać. Więc bardzo proszę trzymajcie kciuki za pogodę, bo jeszcze troszkę i nas zimą z tą budową astanie i zamiast basenu bedzie lodowisko ;P
Komentarze