Adaptacja zrobiona czyli Kendra po naszemu :)
Tortury z adaptacją skończone :)
Zmian mamy sporo i w sumie można śmiało powiedzieć że powstał nam całkiem inny domek.
Do najważniejszych zmian należą:
-poszerzenie garażu o 1m oraz "rozciągnięcie" go do szerokości części mieszkalnej, tak by bryła budynku stanowiła prostokąt bez żadnych uskoków.
-podniesienie garażu tak by powstał jednolity dach
-podniesienie ścianki kolankowej o jeden pustak
-zrobienie zadaszenia nad drzwiami wejściowymi i oparcie go na drewninaych filarkach, wyciągnięcie zadaszenia nad tarasem
-zmniejszenie okna w salonie
-zmiany okien na poddaszu w pokojach "dziecięcych"
-mały pokoik na poddaszu na przeciwko łazienki zostanie przerobiony na "pralnio-szuszarnio-garderobę"
-rezygnujemy ze ścianki dzielącej kuchnię ze spiżarnią- chcemy mieć jedno większe pomieszczenie, dodatkowo wstawiamy drzwi do wiatrołapu.
To chyba na tyle zmian, reszta wyjdzie w praniu. Postaram się również wstawić rzuty domu po naszemu :)